RENETA

Pień wygląda jakby składał się z kilku zrośniętych z sobą drzew. Potem rozdwaja się i dalej podobnie każdy konar. Na pierwszy rzut oka drzewo wygląda jak dwa stojące obok siebie koziołki. Po bokach pnia ślady po dawnych gałęziach.

Owoce zbiera się w październiku, bardzo długo się przechowują. Owoce Szarej Renety są duże lub bardzo duże, o zielonkawożółtej ordzawionej, matowej skórce. Miąższ ścisły, kruchy, zielonkawokremowy, korzenny, kwaśny, idealny na przetwory i szarlotki.

Nie ma tu takiej daty ile lat to drzewo ma, prawdopodobnie grubo ponad sto a może z dwieście.
Nowi właściciele oczyścili nieco teren, ogrodzili. Długo nikt nie mieszkał i inne nieowocowe drzewa same się rozsiewały. Mapa jest stara i jest na niej dużo drzew, jednak ta jabłoń rośnie w samym rogu ogrodzenia (którego na mapie nie ma) ale w rzeczywistości łatwo je znaleźć. Pień gruby, rozdwajający się na wysokości ponad metr, pofałdowany, ma charakterystyczne ułożenie warstw kory. Wszyscy co mogliby coś powiedzieć bardzo dawno zmarli. Jedna dalsza sąsiadka 60 lat, mówiła,że pamięta jak w wieku 7 lat chorowała, to babcia chodziła z nią do pani Jaroszowej, która tu mieszkała. Jej syn był lekarzem i do tego lekarza babcia chodziła z wnuczką. Babcia przyjaźniła się od dawna z panią Jaroszową. To było 53 lata temu a sad był już bardzo bogaty i drzewa stare.